Przez ostatnie dwa lata moim małym wołem roboczym był przerdzewiały Opel... Nadeszła jednak wielka chwila i postanowiłem zmienić swoje daily do wożenia tyłka. Mógł być Golf w gazie, ale jest... MERCEDES. Zwykłe i poczciwe W202, ale z gwiazdą na masce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz